Kiedy przeczytałam wiadomość o śmierci Romualda Koperskiego, w pierwszej chwili pomyślałam, że to niemożliwe. Jak to? Przecież jeszcze w maju z Nim rozmawiałam, przecież 64 lata to nie czas na umieranie! Może to pomyłka, nieporozumienie albo fałszywka. Ale jednak. Człowiek, który pokonał Syberię, pokonał ocean, nie pokonał choroby...

Romuald Koperski - podróżnik, przewodnik po Syberii, pionier wypraw samochodowych po rozlegÅ‚ych terenach Syberii, pilot samolotowy I klasy, pisarz, dziennikarz reportażysta, fotograf, myÅ›liwy, nurek oraz muzyk pianista. Rekrodzista Guinnessa - czytamy na okÅ‚adce książki "Pojedynek z SyberiÄ…", bÄ™dÄ…cej relacjÄ… z jednej z Jego szalonych ekspedycji - z Zurychu przez SyberiÄ™ do Nowego Jorku. Kiedy na granicy rosyjskiej Romuald Koperski mówiÅ‚ żoÅ‚nierzom, że jedzie do Nowego Jorku, ci Å›miali siÄ™, że ma dobre poczucie humoru, ale sÅ‚abo zna geografiÄ™. Tak naprawdÄ™ każda z Jego wypraw mogÅ‚a siÄ™ skoÅ„czyć źle. I te przez SyberiÄ™, i ta Å‚odziÄ… wiosÅ‚owÄ… przez Ocean Atlantycki (3 tys, mil morskich!), i trwajÄ…cy 58 dni lot Warszawa - Tokio - Warszawa, który odbyÅ‚ kilka miesiÄ™cy temu, upamiÄ™tniajÄ…c historyczny przelot BolesÅ‚awa OrliÅ„skiego z 1926 roku.Â
O tej śmierci powinny mówić wszystkie media, a nie tylko Internet i Radio Gdańsk. Dlaczego nic nie słychać w publicznej telewizji? Pytanie oczywiście retoryczne - nie można mówić o człowieku, który tyle zrobił dla walki z rusofobią, dla poprawy wizerunku Polski w Rosji i Rosji w Polsce. W tym celu w 2011 roku założył fundację swojego imienia, ten cel miał na uwadze pisząc swoje książki. Pomagał też dzieciom i młodzieży polskiego pochodzenia, mieszkającym na Syberii, finansując im wakacje w Polsce oraz organizując akcję "Okulary dla Syberii". Sam był najlepszym naszym ambasadorem w Rosji.
Teraz wyruszyÅ‚ w swojÄ… ostatniÄ… podróż. ZostaÅ‚y mi po Nim dwie pamiÄ…tki. ZdjÄ™cie oraz piÄ™kna, napisana nieco na wyrost, dedykacja w książce "Pojedynek z SyberiÄ…". Zostanie też pamięć w sercach czytelników Jego książek, ludzi, którzy w jakikolwiek sposób siÄ™ z Nim zetknÄ™li. Tego nie zniszczy żadna propaganda.Â
Marzena Zawodzińska
|